Naleśniki ze szpinakiem zapiekane pod beszamelowo-cheddarową pierzynką

Zastanawiałam się ostatnio, co zrobić z gotowymi plackami naleśnikowymi. Pomysł przyszedł dość szybko, bo nadchodził piątek i chciałam przygotować bezmięsny obiad. Takiego efektu się nie spodziewałam. Obiad wyszedł pyszny, a smak zapieczonego beszamelu z cheddarem i bułką tartą niezapomniany. Do tego pyszne nadzienie z fety i szpinaku. Polecam!!!

Składniki:
6 placków naleśnikowych
2 łyżeczki masła klarowanego
5 ząbków czosnku
50 dkg szpinaku
1 opakowanie sera feta
10 dkg masła
10 dkg sera cheddar
1 łyżka mąki
1 łyżeczka bułki tartej
sól, pieprz do smaku
mleko (ok. 300 ml)
szczypta gałki muszkatołowej

Wykonanie:
Masło klarowane rozpuścić na patelni, wrzucić przeciśnięty przez praskę czosnek, podsmażyć. Następnie dodać 40 dkg szpinaku, poddusić, wrzucić pokrojoną na mniejsze kawałki fetę. Składniki dokładnie połączyć ze sobą, smażyć do momentu odparowania wytworzonego soku.
Na samym końcu dołożyć resztkę świeżego szpinaku, przemieszać i zdjąć z palnika. Placki naleśnikowe nadziać przygotowanym farszem, zwinąć w rulon i ułożyć na blasze.
Masło rozpuścić w garnku, dodać mąkę i rozmieszać na gładką masę, po troszkę dodawać mleko (cały czas mieszając), do uzyskania konsystencji sosu (ja dolewałam mleko "na oko").
Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Naleśniki polać powstałym sosem, posypać startym cheddarem i bułką tartą. W
łożyć do piekarnika rozgrzanego do 210 stopni. Piec ok. 20-25 minut (do zarumienienia się góry).
Pycha!!!

17 komentarzy:

  1. Bardzo lubię naleśniki ze szpinakiem :) Takie zapiekane to świetna propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl24 kwietnia 2017 21:43

      Dziękuję Aniu, bardzo polecam ;)

      Usuń
  2. Naleśniczki jak marzenie. Pozdrawiam serdecznie -:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl24 kwietnia 2017 21:43

      Bardzo mi miło, Małgosiu :)

      Usuń
  3. Prawdziwa uczta :) Pysznie te naleśniczki wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl24 kwietnia 2017 21:45

      Dokładnie, była uczta. Naleśniki są bardzo sycące :)

      Usuń
  4. Apetycznie!
    Bardzo moje smaki - muszę zapamiętać...
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl24 kwietnia 2017 21:47

      Były bardzo smaczne, polecam spróbować :)

      Usuń
  5. Ciekawy pomysł. Chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl24 kwietnia 2017 21:49

      Dziękuję Agnieszko, naprawdę są rewelacyjne :)

      Usuń
  6. Witaj kapitalny pomysł już wiem co na obiad w piątek / jak nie kupie gotowych nalesników to zawinę w placki z tortilli pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zmaminegozeszytu.pl25 kwietnia 2017 17:03

      Ja smażyłam sama naleśniki, ale zrobiłam za dużo ciasta i mi zostało. Nie wiem, czy kupisz gdzieś gotowe placki, pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Świetny przepis. Chętnie z niego skorzystam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Tobie mam pomysł na obiad ♥

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z maminego zeszytu , Blogger