Imieninowy "popapraniec"
Bardzo lubię swoją pracę i
takie dni, w których rodzice wspierają nas, angażując się w pomoc przy świętach
i imprezach szkolnych. Na jedną z nich, jedna z mam upiekła przepyszne ciasto.
Chętnie podzieliła się przepisem. Wypróbowałam go przy najbliższej okazji -
imieninach mojego męża. Polecam!!!
2 jajka
1/2 l mleka
1/2 szkl. cukru
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 cukier wanilinowy
1 kostka margaryny
Wykonanie:
Białka ubić, dodać cukier i żółtka oraz mąki. Do masy dodać zagotowane mleko z cukrem wanilinowym. Ugotować budyń. Przestudzić. Utrzeć z margaryną.
Białka ubić, dodać cukier i żółtka oraz mąki. Do masy dodać zagotowane mleko z cukrem wanilinowym. Ugotować budyń. Przestudzić. Utrzeć z margaryną.
Składniki na ciasto:
5 jajek
1 szkl. mąki
1 szkl. cukru
3/4 szkl. oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szkl. wiórek kokosowych
1/2 szkl. suchego maku
2 łyżki kakao
1 słoiczek dżemu z czarnej
porzeczki
1 paczka rodzynek
Wykonanie:
Białka ubić, dodać cukier i
żółtka. Wsypać mąkę pomieszaną z proszkiem do pieczenia, olej i dokładnie
wymieszać.
Masę podzielić na trzy części: do jednej wsypać wiórki
kokosowe, do drugiej mak, do trzeciej kakao. Gotowe masy wykładać kolejno na
wyścieloną pergaminem blachę: kakaowa, makowa, wiórkowa. Piec 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Ciasto wystudzić, przekroić na pół, przełożyć większą częścią kremu i przykryć drugim plackiem. Górę posmarować dżemem porzeczkowym i wyłożyć pozostałą część kremu.
Posypać sparzonymi rodzynkami i polać polewą (przepis tutaj).
Pycha!!!
Nazwa deseru jest przynjamniej osobliwa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia
Dokładnie. Już z taką nazwą dostałam przepis. Mimo wszystko ciasto jest przepyszne:)
UsuńWyszło przepyszne mniamuśne,Super��
OdpowiedzUsuń