Botwinkowa z młodymi ziemniaczkami i jajkiem
Kiedy na targu zobaczyłam piękne i młode listki buraczków, nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Pomysł i ochota na domową zupę z botwinki pojawiły się szybko. Wyszło pysznie, tym razem troszkę poeksperymentowałam i zamiast zabielić ją śmietanką, dałam mleczko kokosowe. Wyszło na prawdę pysznie. Polecam!!!
Składniki:
3 litry bulionu
3 średniej wielkości buraczki
3 pęczki botwinki
2 łyżki masła klarowanego
5 łyżek octu
5 młodych ziemniaczków
300 ml mleczka kokosowego
1 1/2 łyżki syropu z agawy
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Ziemniaczki obrać, umyć i pokroić w grubszą kostkę, ugotować (około 7-8 minut), odcedzić. Buraczki ugotować (około 40 minut), odcedzić, obrać, pokroić w grubszą i większą kostkę, wrzucić na masło klarowane, podsmażyć.
Następnie dodać opłukaną i posiekaną botwinkę, chwilę podsmażyć.
Całość zalać bulionem, pogotować około 10 minut, dorzucić ziemniaczki i wlać mleczko kokosowe. Zagotować, doprawić solą, pieprzem i syropem z agawy. Pogotować jeszcze 5 minut na wolnym ogniu.
Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo.
Składniki:
3 litry bulionu
3 średniej wielkości buraczki
3 pęczki botwinki
2 łyżki masła klarowanego
5 łyżek octu
5 młodych ziemniaczków
300 ml mleczka kokosowego
1 1/2 łyżki syropu z agawy
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Ziemniaczki obrać, umyć i pokroić w grubszą kostkę, ugotować (około 7-8 minut), odcedzić. Buraczki ugotować (około 40 minut), odcedzić, obrać, pokroić w grubszą i większą kostkę, wrzucić na masło klarowane, podsmażyć.
Następnie dodać opłukaną i posiekaną botwinkę, chwilę podsmażyć.
Całość zalać bulionem, pogotować około 10 minut, dorzucić ziemniaczki i wlać mleczko kokosowe. Zagotować, doprawić solą, pieprzem i syropem z agawy. Pogotować jeszcze 5 minut na wolnym ogniu.
Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo.
Pycha!!!
Bardzo lubię botwinkę :) Twoje zupka wygląda bardzo apetycznie, więc wpraszam się na obiadek :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
UsuńWygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTo już jest pomysł na obiad
OdpowiedzUsuńPolecam, Teresko :)
UsuńO tej porze roku takie danie jest obowiązkowe ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńSamo zdrowie na talerzu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńTa zupa zawsze kojarzy mi się z latem i ciepłą pogodą :) Pysznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZupa mojego dzieciństwa. Najlepsza na świecie. :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPychota, dzięki za inspirację na botwinkę! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAleż proszę :)
OdpowiedzUsuńnajlepsza wiosenna zupa !
OdpowiedzUsuń