Sernik na zimno z borówkami


To był mój pierwszy prawdziwy sernik na zimno. Zawsze były "z torebki". Nie ukrywam, że stres przed wygłoszeniem werdyktu osób próbujących był, ale udało się. Wyszło pysznie:) Polecam!!!

Składniki:
1 serek homogenizowany naturalny (opakowanie 500 g)
1 łyżka cukru wanilinowego
6 płaskich łyżek cukru pudru
2 1/2 łyżki żelatyny (już rozpuszczonej)
2 galaretki (malinowa i poziomkowa)
20 dkg borówki amerykańskiej
15 dkg herbatników
3/4 kostki masła
 750 ml gorącej wody

Wykonanie:
Herbatniki wrzucić do blendera, zmiksować, dodać rozpuszczone masło. Oba składniki dokładnie połączyć i wyłożyć na tortownicę o średnicy 21 cm, włożyć do zamrażalnika.
Do misy wrzucić ser, cukier puder i wanilinowy. Zmiksować. Na końcu dodać żelatynę, przemieszać. Masę wlać do tortownicy. 
Ponownie włożyć do zamrażalnika (na ok. 20 minut, później przełożyć do lodówki). Na wierzch ułożyć borówki i wylać tężejącą galaretkę. Pozostawić w lodówce na co najmniej 12 godzin.
Pycha!!!

4 komentarze:

  1. Ale ja lubię takie ciasta. Słodkie, delikatne i dzięki galaretce z owocami orzeźwiające :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super przepis Martuś własnie takiego szukałam / bo w większości jest ser z wiaderka , zapisuje przepis jednocześnie cudownie wygląda kolorystycznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Do niedawna jakoś niespecjalnie przepadałam za sernikami na zimno, teraz ubóstwiam. Super przepis. Wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ciacho prezentuje się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z maminego zeszytu , Blogger