Chałka babci Zosi


Pamiętam czas przedświątecznych przygotowań. Jako dziecko jeździłam w Wielki Czwartek do babci i wraz z nią malowałam pisanki, piekłam chlebki i bułeczki do koszyczków. Cudowne wspomnienia. W tym roku z pieczeniem chałki zmierzyłam się sama. Wyszło pysznie :) Sami wypróbujcie!!! 

Składniki na kruszonkę:
4 dkg margaryny
3 łyżki mąki
1/2 łyżki cukru pudru 

Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć ze sobą, aż do powstania grudek.
Składniki na chałkę:
1/2 kg mąki
3/4 szkl. mleka
4 dkg margaryny
1 łyżka oleju
2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki soli
2 jajka
5 dkg drożdży
1 jajko do posmarowania

Wykonanie:
Drożdże połączyć z małą ilością letniego mleka, mąki i 1/2 łyżki cukru. Zrobić zaczyn.
Odstawić na 20 minut.
Następnie dodać jajka, resztę mleka, mąkę, sól i cukier.

Zagnieść ciasto. Wlać rozpuszczoną, letnią margarynę pomieszaną z olejem. Chwilę jeszcze wygniatać ciasto.
Ponownie odstawić na 20 minut.
Ciasto wyłożyć na posypany mąką blat.
Podzielić na 6 równych części. Z każdej z nich zrobić wałeczek o długości 35-40 cm.
Z trzech wałeczków zapleść warkocz. Jego początek i koniec zlepić.
Każdą chałkę włożyć w osobny pergamin i ułożyć na blasze.
Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką.
Piec ok. 35 minut (do zarumienienia) w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Pycha!!!


2 komentarze:

  1. Takie wspomnienia warto a nawet trzeba pielegnować.. pozostaja na całe życie :)
    Podobnie jest z tego typu przepisami - to przepisy z duszą i historią - kiedy przygotowujemy z nich potrawy/desery wspomnienia wracają a w sercu robi się cieplej - kiedy je próbujemy i kosztujemy również... nawet może pojawić się łza wzruszenia :) Chałka z takiego przepisu na pewno jest wyjątkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj zamierzam przetestować z użyciem nowego robota planetarnego.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z maminego zeszytu , Blogger