Pieczony boczek zwijany
Moja mama piekła boczek, ale nigdy go nie zawijała. Po raz pierwszy w formie zwiniętej skosztowałam go u teściowej i od tego czasu zagościł również i u mnie. Jest pyszny i idealnie nadaje się na Wielkanoc. Sami spróbujcie, polecam!!!
Składniki:
1,2 kg boczku surowego (cienkiego, aby nadawał się do zwinięcia)
4 ząbki czosnku
sól peklowa
pieprz
majeranek
kilka listków laurowych
olej
sznurek bawełniany
Wykonanie:
Boczek umyć, osuszyć, w razie potrzeby rozbić (tylko w tych grubszych miejscach). Dobrze natrzeć go solą peklową, majerankiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posypać świeżo zmielonym pieprzem i listkami laurowymi. Włożyć do miski i odstawić na dwie doby.
Następnie porządnie go zwinąć i dobrze opleść sznurkiem bawełnianym. Blaszkę wyścielić folią aluminiową, ułożyć na niej boczek, polać go lekko olejem, przykryć kawałkiem folii.
Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Piec około 2 godzin, przed końcem odkryć (ja swój piekłam 2 godziny 10 minut, po 1h 50 minutach odkryłam go i co chwilę obracałam, aby przyrumienił się z każdej strony).
Składniki:
1,2 kg boczku surowego (cienkiego, aby nadawał się do zwinięcia)
4 ząbki czosnku
sól peklowa
pieprz
majeranek
kilka listków laurowych
olej
sznurek bawełniany
Wykonanie:
Boczek umyć, osuszyć, w razie potrzeby rozbić (tylko w tych grubszych miejscach). Dobrze natrzeć go solą peklową, majerankiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posypać świeżo zmielonym pieprzem i listkami laurowymi. Włożyć do miski i odstawić na dwie doby.
Następnie porządnie go zwinąć i dobrze opleść sznurkiem bawełnianym. Blaszkę wyścielić folią aluminiową, ułożyć na niej boczek, polać go lekko olejem, przykryć kawałkiem folii.
Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Piec około 2 godzin, przed końcem odkryć (ja swój piekłam 2 godziny 10 minut, po 1h 50 minutach odkryłam go i co chwilę obracałam, aby przyrumienił się z każdej strony).
Pycha!!!
Pyszny boczuś :) Uwielbiam domowe wędliny :)
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam, a boczek polecam ;)
UsuńIdealny na świąteczny stół. Pięknie się będzie prezentował :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, taki zwijany faktycznie lepiej się prezentuje :)
UsuńTaki boczek wygląda bardzo elegancko. Na pewno potrzeba dużo siły, aby tak zwinąć? W najbliższym czasie postaram się zrobić w/g Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńNie, Małgosiu, nie trzeba aż tak dużo siły, najważniejsze jest pierwsze, mocne związanie sznurkiem. Szczerze polecam i pozdrawiam ;)
UsuńJaka ilość soli peklowej???
OdpowiedzUsuń1.5 do 2 łyżeczek. Nie podałam w przepisie, bo zawsze sypię "na oko" (biorę w palce i sypię po całości). Pozdrawiam ;)
UsuńDziękuję za odpowiedź ale jeszcze dosalasz solą kuchenną?
OdpowiedzUsuńNie,już nie dosalam, bo będzie za słony.
Usuń