Piernikowe babeczki

Od jakiegoś czasu myślałam o świątecznych piernikowych babeczkach. I tak ostatnio myśli przerodziły się w czyny :) Przygotowałam je wspólnie z mamą. Uwielbiam ten czas, kiedy razem możemy coś upiec, poeksperymentować w kuchni, a przede wszystkim spędzić wspólnie czas. Zapach przypraw, jaki unosił się w trakcie pieczenia, był nie do opisania i świadczył o zbliżających się świętach. Wypróbujcie sami :) Polecam!!!

 

Składniki na ciasto:
1 1/2 szkl. mąki
1/2 przyprawy do piernika
3/4 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
120 g miodu (lejącego)
1/2 szkl. oleju
1/2 szkl. mleka
1/2 szkl. cukru
2 jajka
8 kostek gorzkiej czekolady
5 śliwek kalifornijskich

Wykonanie:
Cukier utrzeć z żółtkami i miodem. Następnie dodać olej, mąkę pomieszaną z sodą, przyprawą do piernika i cynamonem oraz mleko.

Na końcu wyłożyć pianę, delikatnie przemieszać.

Papilotki do muffinów ułożyć na blasze. Każdą z nich do połowy wypełnić masą, ułożyć czekoladę i śliwki, dopełnić masą do 3/4 wysokości papilotki.

Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni na około 25 minut (piec do tzw. suchego patyczka).

Zimne muffiny udekorować kremem, polać żurawiną, roztopioną gorzką czekoladą i posypać cukiereczkami.

Pycha!!!

Składniki na masę:
1 śmietanka 30% (opakowanie 375 ml)
3 łyżeczki roztopionej żelatyny
1 łyżka cukru pudru
3/4 gorzkiej czekolady

Wykonanie:
Śmietanę ubić, dodać cukier puder, żelatynę i roztopioną chłodną gorzką czekoladę. Składniki delikatnie połączyć mikserem. Wstawić do lodówki.

Składniki na mus żurawinowy:
20 dkg świeżej żurawiny
1 łyżka miodu
2 łyżki cukru pudru
1/4 szkl. wody

Wykonanie:
Żurawinę umyć, osuszyć, wrzucić na patelnię. Dodać cukier puder i miód.

Podsmażyć, podlać wodą, smażyć do momentu odparowania wody. Kilka żurawin wyciągnąć do dekoracji, resztę zblendować.

Pycha!!!

Przepis bierze udział w akcji: