Ciasto czekoladowe ze śliwkami

Przepis dostałam od znajomej. Wyglądał na baardzo skomplikowany. W związku z imieninami mamy i taty podjęłam wyzwanie i upiekłam czekoladowe ze śliwkami. Było pyszne i szybko zniknęło z blachy :( Polecam!!!

Składniki na biszkopt:

4 jajka

1 szkl. cukru

1/2 mąki pszennej

1/2 mąki ziemniaczanej

2 łyżki kakao

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżki przegotowanej wody

Wykonanie:

Białka oddzielić od żółtek, ubić pianę, dodawać po troszkę cukru - cały czas ubijać.

Następnie wrzucać po jednym żółtku - ciągle ubijać.

Dodać zmieszane ze sobą produkty sypkie: mąki, kakao i proszek do pieczenia i wodę. 

Delikatnie przemieszać, aby połączyły się wszystkie składniki. Gotową masę wyłożyć na blachę posmarowaną margaryną i wyścieloną pergaminem.

Włożyć do piekarnika nagrzanego do 100 stopni. Po 5 minutach ustawić 170 stopni. Piec do "suchego patyczka".

Składniki na polewę i masę budyniową:

40 dkg śliwek kalifornijskich

2 gorzkie czekolady

3/4 kostki masła śmietankowego

1 budyń czekoladowy-słodzony

360 ml mleka

1 1/2 kostki margaryny Kasi

1 łyżka cukru

1 łyżka kakao

dżem z czarnej porzeczki

1/2 l spirytusu

Wykonanie:

Śliwki namoczyć w spirytusie. Zostawić na co najmniej 10 godzin.

Do mleka dodać łyżkę cukru, ugotować budyń, ostudzić.

Utrzeć z margaryną. Na koniec dodać kakao.

Czekoladę rozpuścić z masłem śmietankowym, dodać odciśnięte i pokrojone na trzy śliwki.

Ciasto przekroić na pół. Dolną część posmarować dżemem z czarnej porzeczki(ja dałam cały słoik, można dać troszkę mniej) i większą częścią masy budyniowej.

Przykryć drugim plackiem, posmarować masą i wyłożyć na górę wystudzone śliwki.

Pycha!!!